W czwartek wróciłam do Polski.Wyjazd do Paryża był niesamowitym przeżyciem,czas spędzałam aktywnie, dopiero teraz w domu odpoczywam :) Gdy tylko wróciłam zaprosiłam moją przyjaciółkę na śniadanie. o to kilka zdjęć z tego poranka.
Skoro jesteśmy już przy jedzeniu to mam dla was jeszcze kilka zdjęć o tej tematyce.
Tak wyglądała moja przekąska po południu w Paryżu.Jako swój ulubiony przysmak upodobałam sobie tam placek alzacki który jadłam prawie codziennie.Oczywiście do każdego posiłku podaje się prawdziwą,pachnącą bagietkę.
Nie wiem czy wiecie ale Francuzi, po każdym posiłku jedzą ser kozi.Jest on bardzo smaczny i zdrowy, a co najlepsze nie tuczy w porównaniu z innymi serami.
A teraz kilka paryskich miejscówek.
Wszyscy w Paryżu posiadają gadżety Apple, w szczególności iPhone 4s.
New York in Paris
ah nie ma to jak sztuka uliczna :p
Park Asterix