Motyw kwiatowy bardzo często pojawia się w tym sezonie, ja swoją koszule znalazłam w second-handzie.
Była na mnie o wiele za duża więc musiałam ją oddać do mojej własnej krawcowej którą jest moja mama.W ten piękny słoneczny dzień założyłam do niej jasno-jeansową kurteczkę która dodaje delikatności i dziewczęcości.
Do tego jak zwykle, czarne pasujące do wszystkiego spodnie i czarne koturenki.To chyba pierwsze zdjęcia do których pomalowałam usta na czerwono, co o tym sądzicie?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńboska jest ta koszula <3
OdpowiedzUsuńHej, mogłabyś polecić jakiś second-hand w piasecznie/warszawie?
OdpowiedzUsuńna bazarku w Piasecznie taki lumpex amerykański koło studia tatuażu w sobotę jest w nim bardzo tanio rzeczy są na wagę, ostatnio tam zaglądam a także pod kopułą również na piaseczyńskim bazarku.
UsuńZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA, trochę męskiej mody ;) http://www.hausoferick.blogspot.com/2012/05/young-blood.html
OdpowiedzUsuńdodałam do obserwowanych i liczę, że Ty też będziesz zaglądał do mnie.
Usuń